niedziela, 30 czerwca 2013

Mniej kilogramów - podpowiedź nr 4

Odpoczynek i relaks.

Jeśli nadmiar kilogramów stresuje cię, jest to najlelepszy powód by się zrelaksować. Stres jest częstym powodem tycia i braku kontroli nad własnym ciałem. Odpoczynek i relaks (takie to banalne i wszyscy o tym wiemy) pomagają przywrócić równowagę w naszym organiźmie i pomóc pozbyć się zbędnych kilogramów. Nie bagatelizujmy więc odpoczynku, dozujmy go sobie w przyzwoitych dawkach i bez poczucia winy. Rezultaty mogą nas zaskoczyć. 

Zachęcam, żyjmy świadomie, wdzięczni za to co jest, odpoczywajmy nie zapominając o wcześniejszych podpowiedziach. Nie polecam diety, zachęcam do stałych, małych - wielkich zmian, które staną się stylem życia.
 

sobota, 29 czerwca 2013

Mniej kilogramów - podpowiedź nr 3

Ćwiczenia na pusty żołądek.

Badania potwierdzają, znajomi atleci ;) oraz własne doświadczenie, iż ci którzy ćwiczą, gdy ich organizm jest w tak zwanym  ‘stanie postu’, spalają o 20% procent kalorii więcej w porównaniu do tych, którzy spożywają posiłek przed wysiłkiem fizycznym.

Ulubionym źródłem energii naszego ciała są węglowodany. Ćwicząc o pustym żołądku szybciej zaczniemy zużywać zapasy energii zgromadzone w tkance tłuszczowej, gdyż  węglowodany nie są wtedy dostępne

Taka strategia ma najlepsze efekty o poranku w związku z tym, że nasz ostatni posiłek został spożyty poprzedniego wieczoru. Polecam 30 minut porannego truchtu, szybkiego marszu, ćwiczeń, czy jazdy rowerem, 3-4 razy w tygodniu na dobry początek.


piątek, 28 czerwca 2013

Mniej kilogramów - podpowiedź nr 2

Ograniczenie spożycia owoców tropikalnych.
Chociaż bardzo odżywcze i pełne witamin,  owoce tropikalne takie jak ananasy, banany czy mango zawierają bardzo dużo fruktozy (cukru owocowego), co prowadzi do wzrostu wagi. Lepiej spożywać owoce takie jak czereśnie, jabłka, gruszki, maliny, truskawki czy jagody popularne w klimatach umiarkowanych. Zjadajmy owoce w godzinach przedpołudniowych, tak byśmy zdążyli zużyć cukier w ciągu dnia. Nie zpominajmy, że owoce suszone, to również skoncentrowany cukier.

środa, 26 czerwca 2013

Mniej kilogramów - podpowiedź nr 1

Dla tych z Was znużonych dietami, przez kilka następnych dni, krok po kroku odsłonię proste sposoby na zrzucenie zbędnych kilogramów.  

Produkty w codziennym jadłospisie, przyspieszające przemianę materii, które pomagają spalić tkankę tłuszczową:

Olej kokosowy - do codziennego zastosowania w kuchni


Chili i imbir - jako przyprawy w codziennym gotowaniu
Cynamon- pyszny dodatek jogurtu naturalnego


Ryby takie jak: łosoś, śledź, sardynka, makrela, świeży tuńczyk - nie z puszki (wegetarianie w to miejsce: ziarenka chia i siemię lniane).


Zielona herbata - czarną herbatę warto zamienić na zieloną 
Naturalny ocet jabłkowy - można używać do sałatek

wtorek, 25 czerwca 2013

Witamina D, Słońce i Marchewka


Słoneczna witamina D ...jest nam po prostu niezbędna!!! Pomaga w przyswajaniu minerałów ze spożywanych  pokarmów: wapna i fosforu, które odgrywają ważną rolę w zdrowiu naszych kości. Brak witaminy D powoduje, że kości nie są tak twarde jak być powinny, co prowadzi do ich deformacji lub nawet krzywicy http://pl.wikipedia.org/wiki/Krzywica,  przyczynia się również do  poważnego bólu – osteomalacji https://pl.wikipedia.org/wiki/Osteomalacja.
 
Wspomniana witamina D jest nam dana w obfitości, kiedy to Słońce delikatnie muska naszą skórę. Znajdziemy ją również w rybach takich jak łosoś, sardynki czy makrela, jajkach i mięsie. Jednak najdoskonalszym jej źródłem jest Słońce.

Pamiętajmy, że Slońce to ogień, a z ogniem się nie igra!! Przyjemnie jest posiedzieć przy ognisku... nikt jednak nie waży dotykać się płomieni... 
Bez Slońca –  nie byłoby życia na Ziemi, nie bójmy się Go, ale Je respektujmy. 
 
Niestety, potrafimy poprzestawiać ustalony porządek i parzymy się na plażach, smarujemy syntetycznymi kremami, zapychamy pory, skóra nie oddycha.... Brrrr, czyste szaleństwo!!!!  Korzystajmy jak najwięcej ze Słonca o każdej porze roku!! Latem natomiast używajmy zdrowego rozsądku i nie zamieniajmy się w tak zwane ‘’skwierczące na patelni kotlety’’. Nie wystawiajmy się na Słońce w największe upały, korzystajmy z poranków i przyjemnych godzin popołudniwych, bądźmy w ruchu. Z jak największym umiarem stosujmy kremy przeciwsłoneczne, często przynoszą więcej szkody niż pożytku.

W zamian zachęcam do picia soku marchwiowego, gdyż  marchew : 
  • ma właściwości antyzapalne, odmładza skorę, jest jednym z podstawowych składnikow kosmetyków
  • bogata w wapno,  potas, wiatminę A wspomagającą wzrok, wiatminę C, niezbędną w produkcji kolagenu  ulestycznijącego skórę
  • bogata w karotoneidy i antyutleniacze, wzmacnia odporność skóry na oparzenia słoneczne i chroni przed rakiem


Podsumowując, proponuję poranny, bądź późno popołudniowy wysiłek fizyczny - jogging, pracę w ogródku, pływanie, pieszą wycieczkę, tenis etc... i szklankę soku marchwiowego.


niedziela, 23 czerwca 2013

Refleksja

Gdy dzieje się dużo w życiu profesjonalnym, czy osobistym, dobrze jest zrobić krok do tyłu przyjrzeć, się całości z dystansem i wyciągnąć konstruktywne wnioski. Takie podejście pozwala naszemu mózgowi na odpoczynek i odstresowuje. Jednocześnie może być to jeden z pierwszych kroków do pozytywnej zmiany.

Jednym ze sposobów jest refleksja, najlepiej przelana na papier.  Możemy pisać o wszystkim w kontekście pytań: Co w danym zdarzeniu zwróciło moją uwagę? Jak na mnie wpłynęło? Co mogłam / mogłem zrobić inaczej? Bardzo możliwe, że po opisaniu konkretnej sytuacji, to co wcześniej jakby za mgłą, zostanie wydobyte na światło dzienne.

Osobiście staram się praktykować powyższe w związku ze studiami, co pomaga mi efektywniej planować naukę i wprowadzać pozytywne zmiany w tym procesie. Tak więc zasiadam, by zastanowić się nad dopiero co zakończoną sesją egzaminacyjną, rozpisując przemyślenia i nanosząc zmiany. Hmmm .... Wakacje!!!!!
 
...Praktyka refleksji to coś, czym jestem bardzo i poważnie zainteresowany.
Moją wielką pasją
Jest uczenie się od Życia,
Uczenie się od mojego życia, chwila po chwili.
I myślę, że praktykowanie refleksji jest naprawdę ważnym narzędziem...
Ale myślę też, że bardzo ważne jest
Aby śmiać się z tego, o czym myślimy...
(Adrian Underhill -edytor Książek dla Nauczycieli McMillian)



środa, 19 czerwca 2013

Surowe szparagi w sałatce

Pełna enzymów, witamin, antyutleniaczy,  sałatka na upalny wieczór:
 
Pokroić, pomieszać, polać oliwką, spryskać octem i nic tylko rozkoszować się świerzością. Smacznego!!!

niedziela, 16 czerwca 2013

Niechaj pożywienie będzie lekarstwem - Hipokrates





Dziękuję

Odżywianie i ruch, choć stanowią podstawę zdrowego życia, nie dają pełni. Bardzo ważna jest nasza postawa. Gdy dostajemy wymarzony prezent, radość nasza nie ma granic, cieszymy się z upominku i dbamy, by nam jak najlepiej służył... Jesteśmy wdzięczni darczyńcy.
                                                                                                    
Dziś w niedzielny poranek powiedziałam DZIEKUJĘ Stwórcy za Życie - najpiękniejszy z darów. W parku, po porannych biegach rozkoszowałam się budzącym dniem, wdychałam zapach przepięknych, rozkwitających róż. 
Pochyliłam się nad jedną z nich, przyciagnęłam bliżej, by zanurzyć się w tej woni ...i róża została w mojej dłoni. Nie chciałam jej zrywać... DZIĘKUJĘ...

Po biegach, sok buraczkowy na śniadanie, do tego 2 jajka, pół pomidorka, pumpernikiel, i wielki kubek aromatycznej Yerba Matte.

Na zachętę: http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35055,14097480,106_letni_profesor__Praca_nigdy_mi_sie_nie_znudzila_.html?as=1

Dobrej Niedzieli!!

piątek, 14 czerwca 2013

Dziennik, dzień siódmy - podsumowanie

Zapisków dzień siódmy - 13.06.2013. Kto notował, kto się przymierzał, kto powątpiewał, kto na samą myśl o dzienniku się zmęczył, kto myślał po co to? JA!!! JA!!! JA!!! Jednak jestem bogatsza o nowe doświadczenie i mam się dobrze! Ha!! ;)

JA!!! JA!!! JA!!!
Prezentuję moje wnioski:
  • posiłki były bardziej zbalansowane (węglowodany, białko, tłuszcze i woda)
  • zdecydowanie wzrosła świadomość tego ile jem
  • ponownie zauważyłam jak wiele zależy od nas samych i jaka to mozolna praca ;)
  • czuję się zdecydowanie lepiej, gdyż starałam się: nie zapominać o nawodnieniu, komponować posiłki tak, by warzywa były podstawą, spożywać jak najmniej cukrów prostych na rzecz złożonych
  • będę kontynuować mój dziennik (który kiedyś zarzuciłam...ech) w małym podręcznym i prakatycznym notesiku dzisiejsze śniadanko już wpisane :)

Czas zerknąć na wczorajsze notatki... Jak widać mniej informacji o tym dlaczego jem, jak się czuje po posiłku, etc... Cóż, rutyna, to jedno z trudniejszych wyzwań.

Dziennik jedzenia Beaty, dzień siódmy!!!
Komentarz do dziennika:
Nawodnienie: 2 litry płynów - trzeba pilnować by nigdy nie było mniej!
Węglowodany: owoce, warzywa, makaton gryczany, np: http://swinkitrzy.net/makarony/makaron-gryczany-bezglutenowy/ krakersy owsiane, pumpernikiel
Białka: jajko, makrela (zapomniałam wpisać przy obiedzie!), serek ricotta, nie było białka na kolację ;( poza niewielką ilością w awocado
Tłuszcze:
Omega3: makrela, avocado
Omega6 i tłuszcze jednonasycone: jajko, orzeszki, oliwa z oliwek, ricotta
Trans tłuszcze: -
Mikroelementy i witaminy: w warzywach - brokuły, kalafior, kapusta, owocach, dodatkowo witamina C
Roślinne składniki odżywcze: warzywa kapustne (brukuły, kalafior, kapusta) warto spożywać jak najczęściej, mają wiele właściwosci antyrakowych,  owoce: maliny - antyutleniacze , również naturalny antybiotyk, czereśnie - ten owoc dobrze jest jeść wieczorem, są one źródłem melatoniny - hormonu, który obniża temperaturę ciała i dzięki któremu stajemy się bardziej senni 
Błonnik: warzywa, pumpernikiel

Sok z kapusty, jarmużu, jabłka i cytryny ze spiruliną, oraz malinowo - śliwkowy deser.    

Życzę miłego piątku i udanego week-endu Wszystkim!!!

czwartek, 13 czerwca 2013

Dziennik, dzień szósty - Witamina C


Zapisków dzień szósty - 12.06.2013. Chcę nas dziś zachęcić do odkrycia na nowo witaminy C. Tym razem krótko. W znajomym mi Głosie Wielkopolskim, popularnym dzienniku poznańskim, miesiąc temu ukazł się artykuł na ten temat. Cóż polecam !!!! http://www.gloswielkopolski.pl/artykul/895737,witamina-c-sprawdz-jak-liczne-ma-wlasciwosci,1,id,t,sa.html

Dziennik jedzenia Beaty, dzień szósty 

Komentarz do dziennika:
Nawodnienie: około 4 litry płynów - intensywny naukowy dzień w domu !
Węglowodany: owoce, warzywa, gryka, quinoa, krakersy owsiane
Białka: jogurt, fasola, quinoa, batonik proteinowy, spirulina
Tłuszcze:
Omega3:,połączenie quinoa z fasolą
Omega6 i tłuszcze jednonasycone: orzeszki, oliwa z oliwek, jogurt
Trans tłuszcze: -
Mikroelementy i witaminy: w warzywach, owocach, dodatkowo witamina C, sporo magnezu w multiwitamini, dodatkowo wit K, A i C oraz sporo minerałów w jarmużu
Roślinne składniki odżywcze: warzywa i owoce - pożeczki (antyutleniacze) 
Błonnik: warzywa, krakersy owsiane, siemię lniane

Wieczorem (około 21h) zjadłam jeszcze garść pistacji i kawałek melona, nie ma tego w dzienniku (ups!).

Poniżej przepis na wczorajszą kolację, polecam jarmuż!!

Biała fasola z jarmużem, czosnkiem i parmezanem (4-6 porcji) 

2 ząbki czosnku
Biała fasola z puszki x 800g
150g jarmużu
2 łyzki parmezanu
sól, pieprz do smaku
Oliwa z oliwek

Podsmażamy czosnek na średnim ogniu, dodajemy fasolę z wodą i jarmuż 'podarty' w małe kawałki. Gotujemy przeż 7-8 minut tak, by jarmuż pozostał chrupiący. Posypujemy parmezanem mieszając. Podajemy od razu. Smacznego! 
Link do autora przepisu:

Moja wersja dania, przepadam!

środa, 12 czerwca 2013

Dziennik, dzień piąty - tłuszcze

Dzień piąty zapisków - 11.06.2011. Wczoraj zainspirowała mnie bardzo wypowiedź jednego z moich, od niedawna ulubionych autorów - Davida Wolfe http://www.foodmatters.tv/superfood-greens-superfoods, polecam. Powiedział, że Każdy może jeść zdrowo dodając do swej diety warzywa, owoce, ziarna, orzechy, a to co złe w naszej diecie samo się wykruszy. Dodawajmy węc jak najwięcej tego, co znajdziemy w ogrodzie, reszta przyjdzie (albo raczej odejdzie) z czasem ;) Poczytuję sobie Dieta Alleluja i raz jeszcze polecam http://zdrowodajnia.blogspot.co.uk/2013/06/dieta-alleluja-ksiazka-warta-uwagi.html

Obiad - szybka sałatka
A dziś, o tym przed czym drżą wszyscy!!!! Tłuszcze - bardzo ważny i niezbędny składnik diety!! Są one preferownym i najbardziej skoncentrowanym zródłem energii, dostarczają 9kcl na 1gram, białko i węglowodany, dostarczaja po 4kcl na 1gram. Warto jednak pamiętać, że organizm ludzki ma nieograniczone możliwości w magazynowaniu tłuszczu, dlatego dieta wysoka w tłuszcze prowadzi do otyłości. Zdrowym podejściem jest ograniczenie spożywania tłuszczy nasyconych (mięso, produkty mleczne), transtłuszczy (żywność przetworzna, wypieki, margaryny, ciastka, cukierki, płatki śniadaniowe, chipsy, krakersy, gotowe sosy) i zwiększenia spożycia omega 3 (ryby, siemię lniane, ziarna chia, ziarna konopii, kalafior, cieciorka, brukselka) i tłuszczy jednonasyconych (oliwa z oliwek i orzechów). Jednym z najlepszych tłuszczy do wypieków jest olej kokosowy, gdyż w wysokiej temperaturze nie staje się transtłuszczem. Ale o oleju kokosowym niebawem.

Dziennik jedzenia Beaty - dzień piąty

Komentarz do dziennika:
Nawodnienie: 2 litry płynów - intensywny dzień w pracy i proszę jaki spadek!
Węglowodany: kuskus, owoce, warzywa, pumpernikiel
Białka: Ziarenka chia, fasola, soczewica, ricotta
Tłuszcze:
Omega3: ziarenka chia,połączenie kuskus z fasolą i soczewicą
Omega6 i tłuszcze jednonasycone: migdały, orzeszki, oliwa z oliwek, serek ricotta
Trans tłuszcze: -
Mikroelementy i witaminy: w warzywach, owocach, dodatkowo witamina C, sporo magnezu w multiwitaminie
Roślinne składniki odżywcze: warzywa i owoce - jogody to antyutleniacze o niskiej zawartości cukru
Błonnik: warzywa, pumpernikiel

Dziś środek tygodnia, połowa za nami, tak więc krok za krokiem do przodu. Pozdrawiam!!